Ja zła.
Ślubny hm, zmęczony snuje się po domu, nie pracuje, bo sił mu brak.
A to wszystko przez to, że wczoraj dowiedzieliśmy się szczegółów.
Ten nasz maluszek ma już jakieś 22cm i waży ok 460g
Ślubny musiał oblać, bo syn.
Więc jak tu nie oblać.
I dziś ja zła, on 'zmęczony'
Synus?? :)
OdpowiedzUsuńto super, bedzie parka!
Slubny "dobrze zrobil" :)
Hym.. Ja bym go raczej skrzyczała, że na pokuszenie pić, kiedy ciężarna nie może?! :-) A złościć się tym bardziej nie powinna, więc na spokojnie i z dystansem podejść do potrzeb męża :-) A synka gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję synusia;)
OdpowiedzUsuń