Obserwatorzy

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

...

Nasza rocznica.
Druga.
A my chodzimy nabzdyczeni na siebie jak dwa indory.
Szkoda mi słów.
Ślubny nadal mnie zadziwia.
Nie mam zamiaru ustąpić pierwsza.
Poczekam na jakiś gest.


Jesteśmy po chrzcinach.
Dzieciaki cudownie się zachowywały.
Robiły furrorę.
Szczególnie Mały za tę jego pogodność.
I body z muchą z HM'u
Mała też.
Uwielbiam moje dzieci!

3 komentarze:

  1. Pokaż fotki dzieciaczków no...
    Mój Meżowaty zapomniał o obu rocznicach znaczy w czasie pierwszej w nocy wrócił a o drugiej zapomniał. Będze dobrze. Kłótnia dobrze oczyszcza atmosferę.

    OdpowiedzUsuń
  2. brawa dla dzieciaczków! ja też apeluję o fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na zdjęcia będziecie musiały poczekać, bo wszystko w biegu, wychodziłam pędem z domu i zapomniałam aparatu.
    Więc jak tylko uproszę jakąś fotkę to natychmiast wrzucę!

    OdpowiedzUsuń