Obserwatorzy

czwartek, 21 marca 2013

Pierwszy dzień wiosny?

Żart, prawda?

Za półtora tygodnia mamy Wielkanoc, wie każdy? Wie!

Więc niechaj mi ktoś mądrzejszy powie co ja mam w Święta założyć, gdy za oknem sytuacja przedstawia się następująco?
A śnieg napierdziela jak głupi.

Taką uroczą sukienkę sobie wyszykowałam z wiosenną kurteczką.

I teraz zasadnicze pytanie, w których z poniższych butów mam zamarznąć?







PS. Nie mam pojęcia dlaczego mój komputer tak okrutnie przekształca zdjęcia.

4 komentarze:

  1. najlepszym wyjściem byłoby wyjąć z zakamarków domu kurtkę zimową sprzed pięciu lat, która się nie opatrzyła i może udawać nową, jajka w koszyczku ubrać w szydełkowe wdzianko, zajączka w nauszniki, a buty rozdać biednym, na przykład mnie ;) te szare z kokardką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buty nówki sztuki- nie śmigane w rozmiarze pół numeru większym od kajaka, więc wątpię, żeby pasowały. Ale jeśli masz ochotę w takie się zaopatrzyć, to szukaj w ccc na dziale z balerinami za cenę 59,99zł

      Kurtki zimowej takowej nie posiadam, mam dwa płaszcze, oba ledwo zipią. Z nausznikami jeszcze gorzej, bo w ogóle brak. A jajka w koszyczku to mam zamiar potraktować farbą w tabletkach.


      Usuń
    2. No i mi się skojarzyło, że farbkę do kąpieli dla dzieci mam, będą jajka do koszyczka czyściutkie i niebieskie ;)

      Baleriny na razie odpuszczam, za zimno

      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Też mi się już marzy wiosenne wdzianko.
    I lekkie buciki.
    Chociaż bardzo lubię moje kozaczki, to jednak chętnie włożyłabym coś innego.

    OdpowiedzUsuń