Obserwatorzy

środa, 1 maja 2013

Majówecka

I tylko nadzieję mamy, że pogoda dopisze.

Jeszcze tylko mojego pracoholika namówić muszę na wcześniejsze skończenie pracy jutro.
I już.
Możemy ogłosić początek weekendu.

A tymczasem pakuję nas.

Znów.

Tym razem zrobiłam listę.

Rzeczy dla Małej już są.
Teraz my.
Jego koszule, spodnie i buty.
I moje sukienki, bluzeczki, sweterki i inne....

I miliard innych rzeczy.
Albo dwa miliardy.



Miłego weekendu!
I fajnej pogody.

Sobie i wszystkim.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz