Obserwatorzy

piątek, 14 czerwca 2013

O śmieciach i pogodzie.

Tak, właśnie o śmieciach będzie.
A raczej o ich segregowaniu.
I o tym, że mnie to wkurzyło trochę.

Bo to, żę trzeba tą deklarację wypełnić, to wiecie.
Że się wybiera, czy ktoś segreguje, czy nie.
Ci, co segregują płacą mniej.

A dlaczego mnie to wkurzyło?
Bo pojemniki na odpady mamy kupić sobie sami.
No, można segregować do worków, które dostać mamy za darmo ponoć, ale nie wiadomo jakie to będą worki.
A znając pazerność urzedników i firm to będą to słabej jakości worki, na które będziemy pomstować.

I trzeba będzie kupić pojemniki.
Jeden duży pojemnik kosztuje ok 120zł
Pojemników potrzebujemy sześć,ale jeden już jest,  czyli 120x5=600zł
I nikt nam tego nie odda. I co z tego, że będziemy płacić mniej.
Dlaczego mówię duże? ano dlatego, że na dwa domy musi być duży pojemnik.
Teoretycznie moglibyśmy się złożyć na te pojemniki po połowie, ale różnie to może być.


Choć poważnie zastanawiam się nad postawieniem sobie sześciu wiaderek w domu, bo z kadym śmietkiem nie będę latać na zewnątrz.

Obowiązek wchodzi od pierwszego lipca.

Ciekawe jak to wszystko będzie.
Szczególnie, że gmina w której mieszkam nie ma jeszcze firmy do wywózki śmieci.
Będzie po prostu śmieciowo.


Pogoda się popsuła.
Zimno się zrobiło, wiatr wieje, slońca nie ma.
Totalna masakra.


A ja myję okna.
Bo już takie mam brudne, że masakra.

Lecę więc, co by zdążyć przed deszczem.


Miłego!

5 komentarzy:

  1. Myślę, że trochę to wyolbrzymiasz. My segregujemy odpady i mamy worki i jest ok. Stoją one sobie w garażu i trzeba je wystawić jak jest odbiór. Nie drą się, nie pękają. I dlaczego aż 6 pojemników? Myślę, że żyjemy w takich czasach, że segregacja śmieci to podstawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bym chciała wyolbrzymiać.
      Ja rozumiem segregację śmieci i wszystko co z nią związane też, ale wkurza mnie podejście gminy do tego tematu. Ot, choćby brak firmy do wywozu. Od 1-szego ma to wejść w życie a tu jeszcze nikt nic nie wie, nawet w gminie panie to tylko na podstawowe pytania mi odpowiadają.
      No i jeszcze te pojemniki nieszczęsne.

      Usuń
  2. No z tymi śmieciami jest masakra. U nas też jeszcze nic nie wiadomo, kto będzie wywoził. Jakoś słabo pomyślane to wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się nie chce nawet pisać na ten temat, bo wiążę się on bezpośrednio z wszelkimi ciężkimi sprawami jakie ostatnimi czasy mnie trapią, czyli z moim powrotem do takiej właśnie małej gminy, która parzy mnie okrutnie .... wrrr... :/ A parzy i sprawami organizacyjnymi, i edukacją, i mieszkańcami, i dość specyficzną parafią, i na to wszystko ja nie mam wpływu, a przeprowadzić się tam muszę! Także Kochana łączę się z Tobą w bólu! Chociaż 1:0 dla mnie! - u mnie firma wywozowa jest! ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wzięłam się na sposób, bo segregowanie i segregowanie o jest różnica. Mnie rodzice wbili do głowy jak się powinno "skompresować" do minimalnych rozmiarów wszelkie śmieci. Na wszelkie resztki jedzeniowe mam kompostownik, kubeczki plastikowe myję i wkładam jeden w drugi, kartony i butelki po wodzie zgniatam najbardziej jak się da i wcale tych śmieci nie wychodzi tak dużo. Myślę, że nie potrzebujesz aż 6 koszy, więc nie kupuj wszystkich od razu, zobaczysz po miesiącu dwóch ile tak naprawdę produkujecie śmieci. W ikea są takie kosze do segregacji odpadów (39,99-szt.) i one sporo mieszczą (choć to zapewne zależy od zapotrzebowania;). W każdym razie worki, które się otrzymuje są dość dobre i się nie rwą więc ze dwa miesiące możecie na takich pobyć, żeby zobaczyć co i jak :)
    Uszy do góry. Będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń