O 21.55 po 3-ech godzinach odkąd zaczęły się skurcze i po 15 minutach stricte porodu z wagą 3620 i 54cm wzrostu na świat zechciał w końcu przyjść nasz syn.
To pisałam ja, matka, która usnac nie może. Do tego na gorąco z telefonu, więc wybaczcie niedociągnięcia:) większą relacja już z domu.
Gratulacje Mamusiu :*
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla calej rodzinki!
Ogromne gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńJakie tam niedociągnięcia?
OdpowiedzUsuńGratulacje kochana! Bądźcie zdrowi!
gratuluje :) i dużo zdrówka dla mamy i maluszka :D
OdpowiedzUsuń