Obserwatorzy

wtorek, 22 października 2013

O 21.55 po 3-ech godzinach odkąd zaczęły się skurcze i po 15 minutach stricte porodu z wagą 3620 i 54cm wzrostu na świat zechciał w końcu przyjść nasz syn. To pisałam ja, matka, która usnac nie może. Do tego na gorąco z telefonu, więc wybaczcie niedociągnięcia:) większą relacja już z domu.

6 komentarzy: